Renana Wróbel

Termin
30.04 – 20.06.2000

Trasa
Tajlandia – Malezja (Sumatra Borneo) – Brunei – Celebes (Sulawesi), Nowa Gwinea (Irian i PNG).

Przelot
KLM: Warszawa – Amsterdam – Bangkok a powrót – Port Moresby (PNG) przez Singapur – Amsterdam do Warszawy. Cena biletu – 1300 USD.

Wizy

– Tajlandia – Warszawa ul. Starościńska 1B 2/3
– Indonezja – Warszawa ul. Wąchocka 9 (Saska Kępa)
– Malezja – wizy nie wymagane
– Brunei – wizę otrzymuje się tylko na lotnisku w Bandar Seri Begawan i kosztuje 1 USD na okres 3 dni. Na granicy lądowej uzyskanie wizy jest niemożliwe.
– PNG – wizę można uzyskać w ciągu jednego dnia w ambasadzie PNG w Jajapura (Irian) i kosztuje 4 USD; warunkiem jest okazanie biletu wylotowego z PNG.

Podróż

Tajlandia

Bangkok – noclegi w Guest House w okolicy Khao San Rd – 3 USD. Zwiedzanie kompleksu pałacowego, przejazd łodzią po rzece Menam, zwiedzanie miasta. W agencji przy Khao San Rd kupujemy bilet autobusowy do Georgetown (wyspa Penang). Trasa biegnie przez Surat Thani do Hat źai i trwa 14 godzin; bilet kosztuje 10 USD. Dalej mikrobusem do Georgetown – 13 USD.

Malezja

Penang – noclegi Hotel Eug Qun – 7 USD. Zwiedzanie miasta, licznych świątyń (m.in. Kek Lok Si, meczet Kapitan Kelling), Fort Cornwalia. Rano odjazd na Sumatrę – 4 godziny; bilet kosztuje 26 USD.

Indonezja

Sumatra, Port Belawan; stamtąd darmowy przejazd w ramach biletu promowego do Medanu stolicy kraju. Tu wynajmujemy mini bus z kierowcą i przewodnikiem na 5 dni za 250 USD (przy 4 osobach wypada po 62,5 USD/os.).

Medan. Stolica Sumatry, miasto rozległe i brzydkie. Zwiedzanie: Pałac Maimoon, meczet sułtana, muzeum. Wyruszamy do Boharok – centrum Rehabilitacji Orangutanów. Noclegi w hotelu Sri Said 3 USD/os. – ładny, czysty bungalow z restauracją. Wcześnie rano treking z przewodnikiem do rezerwatu. Zezwolenie plus przewodnik kosztuje 15 USD/os.

W południe wyjazd do Berastagi – centrum Bataków (długie domy). Przejazd wzdłuż jeziora Toba do Parapat. Tu zostawiamy samochód i ostatnim promem przy pięknym zachodzie słońca przeprawiamy się na wyspę Samosir do Tuk Tuk – piękny hotelik na palach Sonny – 3 USD/os. Następnego dnia objazd wyspy (Amburita – pałac Króla, Tomok – grobowce). Powrót promem do Parapati i przejazd do Tabutungu (ciepłe źródła), dalej Sibolta (plaża, hotel nad morzem 2,5 USD). Przejazd do Tanjung Balai skąd odchodzą promy do Malezji (24 USD, 4 godziny do Port Kellang).

Malezja

Dalej 1 godzinę przejazd pociągiem do Kuala Lumpur. Z dworca kolejowego pieszo można dojść do dzielnicy Chińskiej – tu bardzo tanie hotele. W liniach malezyjskich kupujemy bilet na Borneo do Kuching (88 USD, 1,5 godzin lotu).Kuching – hotel Arif (3 USD/os.) w centrum. Zwiedzanie: meczet Negeri, świątynia Sikhów, Fort Margerita, stara dzielnica targowa, bulwar nadrzeczny. Autobusem przejazd do Damai Center – skansen, pokazów tańca i rzemiosła – wstęp 12 USD – obok plaża. Autobusem wcześnie rano przejazd do Niah (National Park) – 18 USD; piękna droga przez deszczowe lasy. Autobus zatrzymuje się na skrzyżowaniu dróg i tu już taksówką albo stopem można dojechać do Batu Niah – małego miasteczka stanowiącego bazę wypadową do grot.

Hotel “Nataniachu Caves” – 2,5 USD. Za 10 USD wynajmujemy łódź i płyniemy rzeką do jaskiń. Z przystani treking przez deszczowy las do grot. Tu ślady osady z przed 35 tys. lat i rysunki naskalne. Następnego dnia autobusem przejazd do Miri – 2 USD i przelot do Kota Kinabalu (Sabah). Nie udało nam się przekroczyć granicy lądem do Brunei bo wizy wydawane są tylko na lotnisku. Ze względu na brak innej drogi musieliśmy pokonać ten odcinek samolotem za 30 USD. Kota Kinabalu – przejazd z lotniska autobusem miejskim do dworca autobusowego – obok dzielnica tanich hoteli. Znajdujemy hotel filipiński; tani i czysty. Następnego dnia autobusem za 10 USD jedziemy do Kota Belud małego miasteczka gdzie w każdą niedzielę odbywają się słynne niedzielne targi “tamus”. Kolejnego dnia wynajmujemy mikrobus za 8 USD/os. na cały dzień. Trasa – Kota Kinabalu Park – Góra Kota Kinabalu – gorące źródła, rezerwat Raflezji (największych owadożerny kwiat). Z miejskiej przystani można również wynająć łódź i popłynąć na pobliskie wysepki i piękną piaszczystą plażę. Obok przystani ogromny targ filipiński. Jest również możliwość dojazdu autobusem do pobliskich plaż. Samo miasto ładne, nowoczesne. Godny zwiedzania jest ogromny złoty meczet. Następnie lecimy do Brunei. Bilet samolotowy kupiliśmy w agencji w Kuching na trasę Kota Kinabalu – Brunei – Denpasar (Bali) gdyż tylko ta drogą można się dostać do Sulawesi (Celebes) – cena biletu 189 USD (linie indonezyjskie).

Brunei

Lot do Brunei (Bandar Seri Begawan) trwa 0,5 godziny i rozpoczyna się modlitwą do Allaha. Na lotnisku w Bandar Seri Begawan, na poczekaniu otrzymujemy wizy turystyczne na 3 dni. Taksówką dojazd do miasta. Naprzeciw parlamentu bardzo komfortowy źH Pusat Belia źouth Center. Zwiedzanie miasta. Warto wynająć łódź z miejskiej przystani i popłynąć do Kampung River Ayer, starej dzielnicy domków na palach – rzeką można również dopłynąć do pałacu sułtana Istana Nurul Iman. Najpiękniej jednak miasto wygląda w nocy; podświetlony maczet wygląda jak z bajki. Limitowany wizą czas zupełnie wystarczy na zwiedzenie miasta.

Indonezja

Przelot do Denpasar (Bali). Zatrzymujemy się w Kuta (hotel Sayaug Maha Mertha – 4,5 USD/os.). Zakup biletu do Ujung Pandang (Celebes) i Jajapury (PNG) – 288 USD (linie indonezyjskie). Przelot Denpasar – Ujung Pandang (Celebes) 2,5 godziny. W Ujung Pandang hotel Nisata Irni 4,5 USD/os. Tu wynajmujemy mikrobus na 5 dniowy objazd wyspy – koszt 100 USD od osoby, łącznie z ceną hoteli i przewodnikiem. 1 dzień – zwiedzanie miasta: ogród orchidei, fort Rotterdam, port, Ballalompoa – pałac Sułtana, grobowiec Ma Kan Sułtan Hasanudin. Na pozostałe 4 dni wyjazd do Toraya – krainy słynącej z obrzędów pogrzebowych i oryginalnego budownictwa. Rantapao – miasteczko stanowiące bazę wypadową, stąd wyjazdy w okolicę. Zwracają uwagę domy w kształcie łodzi. Zwiedzanie grot. Udział w pogrzebie. Powrót do Ujung Pandang i przelot na Nową Gwineę (Irian). Przelot trwa 4 godziny. Port lotniczy w Sentani oddalony 36 km od Jajapury. Tani hotel przy lotnisku – Mansarur Rani – 2,5 USD/os. W Jajapurze w przeciągu jednego dnia załatwiamy wizę do PNG. Właściciel hotelu rozklekotanym samochodem zawozi nas do granicy. Tu przez niedawno otwarte przejście graniczne, przechodzimy pieszo na druga stronę.

Papua Nowa Gwinea

Za granicą czekają prymitywne pickupy, które dowożą nas do miasteczka Wanimo, fatalną, szutrową drogą wiodącą przez niedawno wytrzebioną dżunglę (3 godziny jazdy). Wanimo – hotel Wanimo Beach – 10 USD/os., prymitywny, brudne sanitariaty. Wszystko rekompensuje piękna plaża obok. W miasteczku pas startowy skąd małym samolotem misyjnym linii Airlink lecimy do Wewak (80 USD). Samolot ląduje przy plaży. Nocleg w Backpeker’s (7 USD/os.) usytuowanym w centrum miasteczka. Stąd nieregularna komunikacja autobusowa do Angoram, nad rzeką Sepik. Nam udaje się pokonać tę trasę karetką pogotowia baz żadnych kosztów. Droga szutrowa przejazd miejscami karkołomny.

Angoram to malutkie miasteczko gdzie kończą się wszelkie drogi i pozostaje tylko droga wodna. Z przystani dojeżdżamy łodzią do pierwszej wioski. Jest tu coś w rodzaju Guest House – wyplatana chata na palach. Właścicielem jest Cletus Maiban – cała rodzina zajmuje się rzeźbieniem. Brak jest prądu, mycie w rzece, a woda pitna tylko deszczowa. Jedzenie gospodarze przygotowują na miejscu – przeważnie ryby. Nocleg łącznie z wyżywieniem 8 USD/os. dziennie. Możliwość wynajęcia łodzi na cały dzień 30 USD/os. Przejazd rzeką Sepik do Tamburum, w drodze zwiedzanie innych wiosek (domy duchów). Powrót do Wewak wynajętym jeepem – 10 USD/os. Stamtąd przelot małym samolotem do Mt. Hagen – koszt 77 USD. Tani nocleg przy kościele Baptystów. Przejazd autobusem 4,5 USD przez góry do Goroki; po drodze zatrzymujemy się w Asaro – wiosce ludzi błota. Za niewielką opłatą można zobaczyć mieszkańców tej wioski ubranych w gliniane maski. W Goroki nocleg w hotelu Armii Zbawienia 8 USD/os.; wolnostojący domek w pięknym ogrodzie. Powrót do Mt. Hagen i przelot do Tari – 7 USD, najbardziej egzotycznej wioski w PNG zamieszkałej przez plemię Huli. Egzotyczny targ, gdzie można spotkać Huli w tradycyjnych strojach-piórach i spódniczkach z trawy. Nocleg w Guest House Woman (8 USD/os.). Zwiedzanie pieszo pobliskich wiosek w dżungli. Za niewielką opłatę pokaz Sing-Sing. Niedaleko jest Ambua Logge na wys. 2150 m n.p.m. Tu komfortowe bungalowy, bardzo jednak drogie. Niedaleko wodospad i wiszący bambusowy most.

Następnie po kilku dniach wędrówek po wsiach i podglądaniu życia Indian przelot do stolicy Port Moresby (122 USD). Niewielkie nowoczesne miasto. Budynki rządowe, banki, ciekawy ogród botaniczny z możliwością obejrzenia kazuara i rajskiego ptaka.

Nocleg w hotelu Hibiscus (11 USD/os.). Dostępne plaże są na okolicznych wyspach, na których przepłynąć można wynajętą łodzią. Powrót przez Singapur, Amsterdam do Warszawy.

Rozmaitości ze świata

Setki muzułmanów w indyjskim stanie Gujarat, zniszczonym przez trzęsienie ziemi, postanowiło spalić swoje telewizory, aby w ten sposób odpędzić złe duchy i zapobiec kolejnym wstrząsom, poinformował indyjski dziennik “Indian Express”. Lokalni przywódcy muzułmańscy uznali, że za trzęsienie ziemi w Indiach winna jest telewizja, gdyż emituje nieprzyzwoite programy, powodując gniew Boży.