Sąsiedzi na Litwie – Tomasz Szymkiewicz, Anna Leśniak

Sąsiedzi na Litwie

Tomasz Szymkiewicz, Anna Leśniak

Na Litwę pojechaliśmy sześcioosobową grupą w okresie 23–28. 07. 2003
Dojazd

Bilet na autobus firmy Eurolines (www.eurolinepolska.pl) relacji Częstochowa – Wilno (lub Kowno) kupiliśmy w Orbisie we Wrocławiu i kosztował 240zł (216zł ze zniżka dla osób przed 26 rokiem życia) w obie strony. Można jechać pociągiem lub samolotem. Bilet LOTu Warszawa – Wilno w promocji kosztuje niecałe 200USD. Warto też rozważyć dojazd własnym samochodem. Z Częstochowy do Wilna jest około 900km.

Kiedy jechać
Najlepiej wiosną lub latem – maj, czerwiec, lipiec i sierpień. Pogoda jest wtedy najlepsza i można skorzystać z tego faktu, że Litwa leży nad morzem. Generalnie warunki klimatyczne podobne są do tych panujących w naszym kraju.

Wiza
Dla Polaków podróżujących w celach turystycznych nie ma obowiązku posiadania wizy. Wjeżdża się na paszport ważny, co najmniej 6 miesięcy.

Język
Urzędowym językiem na Litwie jest litewski. Język ten jest zgoła inny od rosyjskiego i polskiego, należy do rodziny języków bałtyckich. Jadąc na Litwę warto nauczyć się przynajmniej kilku słów po litewsku, gdyż często jest to jedyna forma porozumiewania poza regionami zamieszkiwanymi przez Polaków. Angielski jest ogólnie słabo znany. Rosyjski nie jest ulubionym językiem Litwinów.

Czas
Czas na Litwie: GMT + 2h, czyli jest godzinę później niż w Polsce. Trzeba uważać korzystając z komunikacji międzynarodowej.

Pieniądze
Waluta Litwy jest Lit. Polskie złotówki są wymieniane w bankach w większości dużych miast. 23 lipca 2003 za 1zł banki płaciły około 0,77 lita. W większości przypadków banki za wymianę nie pobierają żadnej prowizji.

Przykładowe ceny
Duża bułka w supermarkecie – 0,59lt
Jogurt – 1,18lt
Piwo w restauracji – od 3,15lt
Cepelinai (tradycyjne danie litewskie, podobne do naszych pyz z mięsem) – od 3,5lt

23 lipca

O północy wyjeżdżamy z Częstochowy. Na granicy odprawa przebiega sprawnie – około 30 minut. Około 11.00 wysiadamy w Kownie. Czekamy dwie godziny na autobus do Palangi nad morzem. Podroż trwa 3 godziny i bilet kosztuje 32 lity. Ledwie wysiedliśmy z autobusu i już zjawiło się kilka osób oferujących kwatery prywatne. Jedziemy z dwoma Litwinami zobaczyć kwaterę. Warunki pozostawiają wiele do życzenia, ale zostajemy, bo cena jest dobra – 70 litów za dobę za pokój na 6 osób.
Palanga to małe turystyczne miasto (20 tysięcy mieszkańców). Żyje głównie wieczorem i nocą, kiedy setki turystów wychodzi do miasta odwiedzać dziesiątki barów, restauracji i dyskotek.
Palanga posiada długą (około 15km) piaszczystą plażę, która ciągnie się aż pod granicę łotewską. Atrakcją dla turystów jest też długie molo, które jest ulubionym miejscem do oglądania zachodów słońca nad morzem.

24 lipca

Dzień na plaży. Setki turystów z Litwy i innych krajów. Pogoda jak na zamówienie. Bałtyk w tym miejscu jest znacznie cieplejszy niż na polskich plażach; przynajmniej robi takie wrażenie.
Wieczorem próbujemy litewskich tradycyjnych potraw i napojów. Polecam spróbować kwas chlebowy, piwo, wódkę litewska, cepeliny i kołduny. Jeżeli chodzi o walory architektoniczne Palangi to warto zobaczyć neoklasyczny pałac Tyszkiewiczów w parku miejskim. Mieści się tu Gintaro Muziejus (Muzeum Bursztynu), gdzie wystawiono około 5000 eksponatów.
Można zwiedzić też ogród botaniczny (Botanikos Sodas), w którym rośnie ponad 300 gatunków drzew i 80 gatunków róż.

25 lipca

Jedziemy rano do Kłajpedy. Na trasie Palanga – Kłajpeda kursuje bardzo dużo minibusów. Cena – 3 lity. W Kłajpedzie zostawiamy bagaże w przechowalni na dworcu (1,5 lita za dzień) i idziemy do miasta. To jedno z większych miast na Litwie (około 205 000 mieszkańców) i ważny port bałtycki. Kłajpeda jest wyjątkowo żywym miastem, przynajmniej robi takie wrażenie. Trafiamy akurat na 750-lecie obchodów miasta. Odbywa się szereg imprez, knajpy są pełne ludzi. Na dużym żaglowcu trwają przygotowania do wieczornych koncertów.
Po południu jedziemy do Wilna. Mamy trzy możliwości; o 16.54 odchodzi pociąg. Cena 36 lt (dla studentów 18 lt). Podróż trwa 5 godzin. O tej porze wyjeżdża też autobus, też 5 godzin i 36 lt. Wybieramy trzecia opcję – minibus. Jedziemy 3 godziny i płacimy 40 lt. O 18.00 jesteśmy w Wilnie. Nocleg w hotelu w centrum (10 minut na piechotę do dworca autobusowego) za 24 lt na osobę. Do dyspozycji telewizor, łazienka i kuchnia.

26 lipca

Jedziemy do Trok. Autobus za 2,8 lt, jedzie około pół godziny. Dworzec autobusowy oddalony jest od zamku na wyspie o jakieś pół godziny marszu. Idziemy na zamek. Wstęp 8 lt (dla studentów – 4lt, tylko z legitymację ISIC). Jest to czworoboczny gotycki zamek na jeziornej wyspie otoczony murem i okrągłymi basztami. Wzniesiony został XV w. przez Witolda. Wokół zamku znajdują się piękne, czyste jeziora. Można wypożyczyć łódkę; 5-7 lt. Pływamy w jeziorze. Warto jeszcze wspomnieć o śniadoskórych Karaimach, ściągniętych do Trok w średniowieczu z Krymu. Późnym popołudniem wracamy do Wilna autobusem za 2,4 lt.

27 lipca

Zwiedzamy Wilno. To pełne życia, około 600-tysięczne miasto. Główną ulicą w mieście jest ulica Zamkowa (Pilies gatve) biegnąca od placu Katedralnego do kościoła św. Jana. Wchodzimy na Gedimino Bokstas (baszta Giedymina). Jest to pozostałość Zamku Górnego wzniesionego przez Giedymina w połowie XIV w. Idziemy zobaczyć Ostrą Bramę (Ausros Vartai). Zwiedzamy jeszcze kilka kościołów. Na ulicy zamkowej jemy cepeliny zrobione przez polską kucharkę w jednej z restauracji. O 17.00 odjeżdża nasz autobus do Częstochowy. Na miejsce przyjeżdżamy o 4 rano następnego dnia.

Posted in |

  • Witaj w świecie globtroterów!

    Drogi internauto, niezależnie czy jesteś uroczą przedstawicielką       piękniejszej połowy świata czy też członkiem tej brzydszej. Wędrując   z  nami, podróżowanie przestanie być dla Ciebie…

    czytaj dalej

  • Jak polscy globtroterzy odkrywali świat?

    Historia „polskiego” poznawania świata zaczyna się całkiem efektownie. Pierwszy – jeżeli można go tak nazwać – polski globtroter był jednym z głównych uczestników…Zobacz stronę

    czytaj dalej

  • Relacje z podróży

Dołącz do nas na Facebook'u