Oman, Kuwejt 2014 – Jacek Kowalik

Termin: 12 – 21.03.2014

Ekipa: 2 osoby

Przelot

Wykorzystano promocje Lufthansy i trasę skonstruowano w ten sposób, że przelot nastąpił do Muscatu a wylot powrotny z Kuwejtu. Przelot na trasie Muscat – Kuwejt – linie lotnicze Gulf Air z przesiadką w Bahrajnie (osobny bilet kupiony w internecie). Dysponując większą ilością czasu można zatrzymać się i zwiedzić Bahrajn.

Wizy

Otrzymuje się „od ręki” na lotniskach w Muskacie oraz w Kuwecie przy przylocie.

Waluty

Omański Rial (OMR) 1 USD = 0,38 OMR

Kuwejcki Dinar (KWD) 1 USD = 0,28 KWD

Podróżowanie po Omanie

Po Omanie podróżowano samochodem Nissan Pathfinder. Na opisanej trasie nie był potrzebny napęd 4×4. Duży samochód wybrano ze względu na planowane nocowanie w samochodzie. Istotne jest posiadanie moskitiery, którą należy rozwiesić wewnątrz samochodu co ratuje przed komarami.

Wyżywienie

Najtaniej (i całkiem dobrze) jest korzystać z usług Cofee Shop-ów. Prowadzą głównie Hindusi.

Dzień 1, 12 marca (środa)

Przelot na trasie Rzeszów-Frankfurt-Muscat

Po przylocie (23:30) odbiór samochodu Nissan Pathfinder.

Dzień 2, 13 marca (czwartek)

Wyjazd z lotniska i przejazd do As Serb. Nocleg w samochodzie na parkingu pod McDonalds. O 07:30 wyjazd. Najpierw w kierunku miejscowości Barka a potem drogą nr 13 do Nakhl. Najpierw gorące źródła – możliwość kąpieli w naturalnym zbiorniku (free).

Zwiedzanie fortu w Nakhl (wstęp 0,5 OMR).

Droga powrotna – można wrócić tą samą drogą do Barka a następnie autostradą w kierunku Muscatu skąd odchodzi odnoga (droga nr 15) w kierunku Nizwa. Jest możliwość skrótu z drogi nr 13 do drogi nr 15 przez miejscowość Faniah – droga jest źle oznakowana.

Przejazd do Jabrin – zwiedzanie fortu (0,5 OMR). Przejazd do Bahla – zwiedzanie suku i fortu (brak wstępu, tylko z zewnątrz). Przejazd do Nizwa – zwiedzanie meczetu i fortu (0,5 OMR). Wewnątrz bardzo ciekawa ekspozycja – historia, etnografia, rękodzieło, ciekawostki. Spacer po mieście i wizyta na suku (część „turystyczna”).

Nocleg Noor Majan Camp.

Dzień 3, 14 marca (piatek)

Nizwa – wizyta na suku. Piątkowy suk (od 07:00 do 11:00) to wielkie targowisko dla miejscowych. Handluje się wszystkim w tym zwierzętami a nawet bronią. Przejazd do Misfah – zwiedzanie wioski. Przejazd do Ghul. Są to ruiny dawnego miasta położone na zboczu góry, które zostało opuszczone na początku XX wieku. Jazda terenowa a potem piesza wędrówka Wadi Ghul. Jest to piękna dolina. Przejazd w kierunku pasma górskiego Jebel Shams. Asfaltowa droga wznosi się do góry, miejscami jest dość stroma i pełna zakrętów. Na odcinku kilku kilometrów brak jest asfaltu. Dojeżdżamy do kanionu Al-Nakhur (nazywany także przez miejscowych Grand Canyon).

Można wybrać się w góry i wejść na najwyższy szczyt Dżabal Szams (3009 m n.p.m.).

Przejazd do Tanuf – ruiny zbombardowanej w 1954 roku wioski, siedziby rebeliantów.

Nocleg w samochodzie.

Dzień 4, 15 marca (sobota)

Wycieczka w góry Al. Sabal Al. Akhdar. Wyjazd z Nizwa. Przyjazd do Birkut Al-Mawz. Zwiedzanie zamku oraz systemu nawadniającego (falaj); jest wpisany na listę UNESCO. Jazda drogą do Checkpoint. Policja sprawdza pojazdy i rejestruje wjazd. Wpuszczane są wyłącznie pojazdy 4×4. Nieco dalej znajduje się centrum informacji turystycznej. W góry prowadzi znakomita droga asfaltowa – jest sporo zakrętów i stromych podjazdów. Cała trasa i infrastruktura jest przygotowana dla turystów a także dla wojska.

Dojazd do Wadi Bani Habit. Jest tutaj koniec drogi a dalej pieszy szlak do opuszczonych osad, przyklejonych do zbocza gór – As Sab i Al. Bilad. Przy powrocie wieś Al. Ayn (szczątki samolotu, który rozbił się tutaj w 1958). Przejazd do miejscowości Al. Qanfarah gdzie znajduje się punkt widokowy Diana’s Point (była tutaj księżna Diana). Można podziwiać okoliczne góry a szczególnie osady Al. Aqur (uprawa róż na perfumy), Ash Shirayjah (tarasy uprawne i falaj) oraz Al. Casha.

Można pojechać do Sayq (główna miejscowość w paśmie Al. Sabal Al. Akhdar).

W Hayl Al. Yaman stare gliniane domy.

Powrót do Birkat Al Mawz. Przejazd drogą nr 33 do Ash Ahawayl, stąd (szosa bez numeru) do drogi nr 23 a nią do Al-Mintrip (zamek, muzeum) i dalej do Al.-Hawiyah. Jest to oaza z ruinami zamku a plantacją palm daktylowych. Wycieczka po okolicznych wydmach. Spotkanie z wielbłądami.

Nocleg w samochodzie.

W nocy leje.

Dzień 5, 16 marca (niedziela)

Wyjazd z Al-Areesh Desert Camp. Nasz Nissan grzęźnie w piachu pustyni ale wypycha go obsługa. Jazda krętą z podjazdami drogą nr 23 do Mural. Miejscowośc leży w paśmie góskim Al.-Hajarash Sharqiyash. Jest to piękna dolina z przełomem strumienia spływającego z gór. Teren jest zagospodarowany – pawilony widokowe położone nad turkusowymi jeziorkami. Wgłąb doliny, do jaskini na końcu, prowadzi pieszy szlak.

Cały czas pada – ewakuacja przez policje.

Powrót tą samą drogą do szosy nr 23. Po drodze zamek w Al-Kamil. Dojazd do Sur.

Tutaj przestaje padać.

Zwiedzanie:

– dwa forty

– muzeum morskie (wstęp free); obok budynku dhow i kilka łodzi

Nadmorska promenada prowadzi do starego miasta. Po drodze zwiedzanie stoczni gdzie buduje się tradycyjne statki – dhow.

Przejazd przez most (stąd świetny widok na miasto, stocznie i leżącą po drogiej stronie miejscowość Ayja).

Przejazd do Ras-al-Jinz – centrum ochrony żółwi zielonych (www.rasaljinz.org). Rezerwacja udziału w wycieczce na plaże.

Wyjazd i zwiedzanie Ras-al-Hadd. Ładny fort i meczet.

Powrót do Ras-al-Jinz. O 20:30 rozpoczyna się sprzedaż biletów (3 OMR). O 21:00 początek wycieczki na plaże (najpierw dowożą autobusem potem idzie się pieszo). Obserwowanie jak żółwice wychodzą z morza na plaże, gdzie wykopują doły w których składają jaja. Doły te zakopują a przy okazji wykopują nowe dla zmyły przed lisami, które szukają jaj. Po tym wracają do morza. Zwykle można podziwiać wędrówki małych żółwików, które po wylęgnięciu się pełzną do morza. Ponieważ jest pełnia księżyca, żółwiki wstrzymują się z wędrówką do morza bo jest zbyt jasno.

Nocleg w samochodzie (przy centrum ochrony żółwi WC z umywalkami – można się umyć).

Dzień 6, 17 marca (poniedziałek)

Dzisiaj piękna pogoda – bezchmurne niebo. Powrót do Sur. Powtarzamy fotografowanie stoczni, ekspozycji przed muzeum oraz widoczków. Ruszamy w kierunku Muscatu. Po kilku kilometrach rozpoczyna się autostrada – można także jechać nadmorską drogą.

Przejazd do Qalhat. Stare miasteczko – częściowo zrujnowane.

Przejazd do Wadi Tiwi. Można wjechać wgłąb doliny betonową drogą przejeżdżając kilka brodów.

Przejazd do Wadi Ash Shab. Można wjechać jedynie na parking. Potem trzeba przeprawić się na drugi brzeg motorówką (1 OMR w obie strony). Przez dolinę prowadzi pieszy szlak. Na końcu jest jaskinia.

Po drodze do Muscatu można jeszcze zwiedzić Hawiyat Najm Park – znajduje się tutaj wielkie zagłębienie (sinkhole) Bait Al. Afreet wypełnione wodą.

Przyjazd do Muscatu i zakwaterowanie w hotelu.

Odpoczynek i wypad do starego miasta (wizyta na suku).

Nocleg w hotelu.

Dzień 7, 18 marca (wtorek)

Zwiedzanie miasta.

Wielki meczet (wstęp dla niewiernych bezpłatny, do godz. 11:00)

Przejazd przez nowy Muscat.

Muzeum Bait al Baranda (wstęp 1 OMR)

Spacer Corniche (nadbrzeżna promenada) a potem uliczkami za pierwszym szeregiem domów (wiele z nich jest starych – dawne domy kupieckie). Zwraca uwagę szyicki meczet wyłożony ceramiką. Centralny suk (Souq al.-Dhalam).

Podejście pod Muttrah fort – można oglądać jedynie z zewnątrz.

Park Riam (góruje wielki pomnik w kształcie tradycyjnej kadzielnicy)

Najstarsza dzielnica miasta (Mutrah)

– pałac sułtana (z zewnątrz)

– widok na forty Al Mirani oraz Al Dżalali

– muzeum Bait Al Zubair

– Galeria Bait Muzna

– Omańsko-Francuskie Muzeum – Bait Fransa – dawna siedziba francuskich konsulów

– spacer uliczkami

– brama miejska (Muzeum w bramie – Muscat Gate Museum)

Statek na rondzie (replika typowej dhow na której Tim Severin pożeglował do Chin)

Powrót do Corniche – wizyta na bazarze i cofee shopie

Sprawdzamy dojazd na lotnisko a potem wyszukujemy miejsce na nocleg w samochodzie.

Dzień 8, 19 marca (środa)

Rankiem jedziemy na lotnisko, oddajemy samochód i przenosimy się do sali odlotów.

07:45 wylot liniami Gulf Air do Bahrajnu, tam przesiadka i po 12:00 lądujemy w Kuwejcie. Jedziemy taxi (8 KWD) do hotelu Carlton Tower (dzielnica Salhiyah).

Po kąpieli i odpoczynku (krótkie spanko) idziemy na spacer Fahad Al Salem St. Przede wszystkim buszujemy po wielkim suku.

Nocleg w Carlton Tower Hotel.

Dzień 9, 20 marca (czwartek)

Wymeldowujemy się z hotelu, gdzie zostawiamy bagaże i ruszamy w miasto.

Ulicą Al Shuhada kierujemy się w stronę morza i skręcamy w Arabia Gulf Street. Przy niej (lub w jej pobliżu) znajduje się większość ciekawych obiektów. Wszytkie muzea – wstęp bezpłatny.

Budynek National Assembly

Stare budynki

– Bayt Al-Badr (zbud. 1838-48) przykład starej rezydencji; ciekawe drzwi frontowe

– As Sadu (zbud. 1936) – pierwszy kamienny budynek w Kuwejcie; obecnie ekspozycja pokazująca tradycyjne kuwejckie tkactwo (wystawa tkanin i ubiorów, warsztaty tkackie)

Muzeum Narodowe

– dział archeologii (szczególnie wykopaliska z wyspy Faylaka),

– dział etnograficzny (rekonstrucje wnętrz domostw, suku)

– dział sztuki islamskiej – zamknięty

– planetarium

– ekspozycja repliki statku (dhow) Muhallab II (oryginał z 1930)

Po drodze wiele małych meczetów – jest to teren na którym dawniej rozpościerały się gliniane domy starego Kuwejtu. Obecnie zostały zburzone – pozostawione jeden przy Muzeum Sztuki Współczesnej.

Stary i Nowy Pałac Szejka

Wielki Meczet

Meczet Al-Khalifa (z 1714) – najstarszy meczet w Kuwejcie

Port rybacki – bardzo dużo rybackich dhow; dalej używane do połowów obok suk rybny

Marina i suk Sharq (eleganckie sklepy)

Po przeciwnej stronie Arabian Gulf Street (na wysokości Suk Sharq) znajduje się Muzeum Morskie (przed nim eksponowane są stare dhow) a także Muzem Sztuki Współczesnej.

Na końcu cypla wznoszą się Kuwejt Towers.

Powrót także nadmorską promenadą. Wizyta na suku i powrót do hotelu.

Taksówką (5 KWD) przejazd na lotnisko.

Dzień 10, 21 marca (piątek)

Przelot Kuwejt – Frankfurt – Rzeszów


  • Witaj w świecie globtroterów!

    Drogi internauto, niezależnie czy jesteś uroczą przedstawicielką       piękniejszej połowy świata czy też członkiem tej brzydszej. Wędrując   z  nami, podróżowanie przestanie być dla Ciebie…

    czytaj dalej

  • Jak polscy globtroterzy odkrywali świat?

    Historia „polskiego” poznawania świata zaczyna się całkiem efektownie. Pierwszy – jeżeli można go tak nazwać – polski globtroter był jednym z głównych uczestników…Zobacz stronę

    czytaj dalej

  • Relacje z podróży

Dołącz do nas na Facebook'u