Meksyk – Michał Kozok

Michał Kozok

5.06 do 21.06.04, łącznie 16 dni, kurs 1€ = 11.2 MP (Meksykańskie Peso)

zwiedzanie – półwysep Jukatan to przede wszystkim ruiny miast–świątyń pozostawionych nam w spadku przez m.in. plemiona Majów i Tolteków. Warto zaplanować, aby w naszym programie oglądanie ruin odbywało się w niedziele, gdyż wtedy wstępy są bezpłatne. Zwiedziłem Tulum – jedyny kompleks Majów położony nad wybrzeżem, w dodatku zamieszkany podczas przyjazdu Hiszpanów, także najwierniej oddawał ilustrację tego, jak żyli tu Indianie przed „białymi”.

Chichen Itza – najlepiej odrestaurowany kompleks, z największym w Meksyku boiskiem do gry w piłkę (135 m długości, jugo de pelota), gdzie kapitan i prawdopodobnie pozostali gracze drużyny przegranej tracili życie w ofierze. Burzliwą historię przetrwał też El Castillo – kalendarz Majów uformowany w kamieniu, w postaci dużej, bardzo stromej piramidy (możliwa wspinaczka). Będziemy mieć szczęście jeśli odwiedzimy kompleks w równonoc (21 marzec lub wrzesień), gdyż wtedy właśnie światło słoneczne i cień schodów piramidy po jej północnej stronie tworzy niesamowity układ trójkątów (widowisko trwa 3 godziny i 22 minuty). Jeśli nie trafimy na równonoc, to można zostać na wieczorne przedstawienie „światło i dźwięk” (3 €). Niestety po jego zakończeniu nie jeździ już żaden publiczny środek transportu. Dlatego dobrą opcją jest spędzić noc koło ruin, za nieduże pieniądze można to zrobić w namiocie lub hamaku. Znajdują się tu również schowki na bagaż, czego brak w Tulum. W Uxmal, podobnie jak w innych miejscach, olbrzymie budowle były wznoszone bez użycia narzędzi metalowych, koła i zwierząt do transportu materiałów budowlanych. Architektura, rzeźba i wiedza astronomiczna Indian robią wielkie wrażenie. Poza biletem wstępu, pobiera się zwykle dodatkową opłatę za kamerę video (3 €).

Pora też na relaks na plaży, kąpiel w ciepłym morzu, nocne rozrywkowe życie itp. Ja w tym celu wybrałem miejscowość Playa del Carmen (uniknąłem komercyjnego Cancun). Półwysep Jukatan położony jest na największym podwodnym systemie jaskiń na świecie, zwanych cenotes. Aby je lepiej poznać, postanowiłem w nich zanurkować. Także z jedną z licznych agencji pojechałem do popularnych jaskiń Dos Ojos (koło miejscowości Xpu-ha, pomiędzy Tulum i Playa del Carmen), gdzie czekały mnie 2 nurkowania po 45 minut każde, o długości około 350 m, głębokość do 8 m. To było również unikalne doświadczenie: ekstremalnie czysta słodka woda sprawia wrażenie jakbym frunął w powietrzu, a nie płynął – przedzierając się z latarką między stalaktytami, stalagmitami i ciasnymi korytarzami. Miejscami prześwitujące słońce kreowało fantastyczną gamę kolorów, a czasami wymieszanie prądów słodkiej i słonej wody tworzyło efekt wibrującego rozmazanego obrazu (coś jak fale gorącego powietrza unoszącego się znad ziemi). W Belize i na Jukatanie odwiedziłem miejsca mocno skomercjalizowane, było drogo, lecz wszystko to warte swojej ceny – rewelacja!

Górzysty stan Chiapas bardzo mi się spodobał. Ogromny teren ruin Palenque – pozostałościach świątyń zbudowanych na skraju dżungli, potrafi skonsumować nam kilka dni na zobaczenie ponad kilkuset budowli (spora część jeszcze i tak nie jest odkopana). Jeśli skupimy się jednak na najważniejszych, najlepiej zachowanych i odrestaurowanych świątyniach, nawet 4 godziny może nam wystarczyć. Nie musimy też wracać do głównego wyjścia skąd odjeżdżają minibusy – proponuję krótki spacer przez dżunglę, ścieżką w dół kończącą się koło muzeum przy głównej drodze, gdzie zatrzymamy przewoźnika do miasta. Z Palenque popularny jest wyjazd do Agua Azul, gdzie można rozkoszować się kąpielą.

W okolicach San Cristobal de las Casas na początek wpłynąłem łódką do Kanionu Sumidero, z jego 800-metrowymi skalnymi pionowymi ścianami oraz interesującymi formami jaskiń. Ciekawie było podpatrywać faunę m.in. ptactwo, małpy i potężne aligatory. Nie przeraźmy się jednak, gdy miejscami zobaczymy rzekę pełną plastikowych butelek, to brak lokalnego uświadomienia ekologicznego. Najtańszy sposób zwiedzenia kanionu to pojechać na własną rękę do Chiapa de Corzo na przystań i kupić bilet bezpośrednio u organizatora, który wypływa jak zbierze się komplet pasażerów.

Później odwiedzałem okoliczne wioski Indian Tzotzil i w jednej z nich zwiedzałem kolejny, wydawałoby się niepozorny kościół. Jednak ten w San Juan Chamula okazał się najciekawszym kościołem katolickim, jaki kiedykolwiek w życiu widziałem. I nie chodzi mi tu o jego architekturę, lecz o atmosferę jaka panuje wewnątrz. Jak tylko przekroczyłem próg budynku (niestety bilet do nabycia w pobliskim biurze miejskim), to mnie po prostu zatkało – zobaczyłem i poczułem zapach tysięcy świec, porozpalanych nie tylko przy licznych kapliczkach, ale również na posadzce, która jest wyłożona zasuszoną trawą i sosnowymi igłami! A wieśniacy siedzieli na niej (brak ławek), klęczeli lub stali, żarliwie się przy tym modląc półgłosem. Śpiewali, grali na instrumentach, pili alkohol (vol 80%), coca – colę („bekanie” powoduje wyjście demonów z ciała), spluwali itp. Siedziałem wsród nich przez 1.5 godziny nie mogąc się napatrzyć i wbrew pozorom, w tym kościele było czuć mocną wiarę tych prostych ludzi. Nie wolno zapomieć, że panuje tu absolutny zakaz robienia zdjęć miejscowym Indianom. Niedaleki Zinacantan posiada również kościół, lecz kiedy tam przybyłem, nie było w nim żywej duszy, także nie zrobił na mnie żadnego wrażenia (pewnie byłoby inaczej podczas jakieś uroczystości).

Bardzo polubiłem atmosferę górskiego miasteczka San Cristobal, gdzie przebywa wielu ulicznych muzyków i artystów. Na miejskich straganach można zauważyć popularną zamaskowaną podobiznę Komendanta Marcosa, przywódcy Zapatistów, którzy w latach 90-tych aktywnie walczyli tutaj o lepsze prawa Indian.

W Oaxaca zwiedzałem ciekawe ruiny Zapoteków – Monte Alban. Tym razem ominąłem bramki z biletami i obszedłem cały kompleks z prawej strony za straganami i już z daleka od ludzi przeszedłem pod płotem, a na terenie kompleksu wyszedłem z lasku i wmieszałem się w tłum.

Bardzo polecam wycieczkę do Hierve del Agua. autobus z miejskiego terminalu Oaxaca odjeżdża rano, tylko jeden dziennie. Już za sam wjazd do wioski pobiera się w autobusie niczym nie uzasadnioną złodziejską opłatę (0.9 €). Parę kilometrów dalej tuż przed wsią autobus zatrzymuje się i będzie czekał kilka godzin do odjazdu. Stąd idziemy w kierunku wioski ścieżką w lewo w dół i tu czeka nas ponowna opłata, tym razem wstęp do kąpielisk (0.9 €). Można bramki ominąć idąc ścieżką górną prosto do wioski i dopiero tam skręcić w lewo, do kąpielisk trafimy bez problemów. Na terenie Hierve del Agua znajdują się białe wapienne skały, bujna zielona roślinność oraz niebieskie oczka wodne na górze klifów. Na początek polecam przespacerować się w dół klifu, a następnie zrobić pętlę i wrócić do baseników z drugiej strony (1 godzina). Można też się wspiąć na jakiś pobliski wyższy punkt okolicy i podziwiać ten cudowny teren z góry. Później czekając na odjazd autobusu możemy zażyć orzeźwiającej kąpieli, a przed wyjazdem jeszcze posilić się w pobliskich restauracyjkach.

W drodze powrotnej poprośmy kierowcę, aby wysadził nas w Milta (kamienne mozaiki) lub/i w Tule, gdzie znajduje się najszersze drzewo Ameryk (obwód 58 m, średnica 14 m, wiek ponad 200 lat), ubiegające się o miano największej pojedyńczej biomasy na świecie. Ekspozycja drzewa raczej nas nie zachwyci – rośnie na podwórzu kościoła, w środku miasteczka, otoczone płotem i asfaltem. Można je jednak oglądać, a nawet sfotografować, zza płotu.

Następnie wizyta w największej metropolii świata, liczącym ok. 30 milionów mieszkańców mieście Meksyk. Odebrałem swoją studencką wizę do Australii i ruszyłem w tą miejską dżunglę, gdzie spore wrażenie wywarło na mnie m.in. muzeum antropologiczne. Oczywiście na głównym placu Zocalo zawsze jest tłum, ciekawa jest także katedra oraz pobliskie ruiny Templo Mayor.

3 dni spędziłem w odwiedzinach u koleżanki z Polski, w pobliskiej Pachuca. Odebrałem tutaj swoją paczkę z zimowymi ubraniami i namiotem, którą sam przesłałem z Wenezueli, no i plecak znowu był ciężki. Stara odzież zaczynała się już przecierać, wyrzuciłem ją i kupiłem nową. Dnia następnego z Agnieszką, jej mężem Enrique i dzieckiem pojechaliśmy do ciekawego, największego meksykańskiego imperium z czasów prehiszpańskich – ruiny Teotihuacan. Znajduje się tu Piramida Słońca, trzecia największa piramida na świecie (za egipskimi). Warto wspiąć się jej 248 stopniami na sam szczyt, a równie imponujący widok zobaczymy również z pobliskiej Piramidy Księżyca.

Szkoda, że obecnie to już tylko muzeum Indian. Hiszpański podbój (1519 – 21) zniszczył Imperium Azteków, narzucił nową religię, zdeklasował lokalnych do obywateli drugiej klasy lub niewolników. Herman Cortes miał ułatwione zadanie, gdyż według kalendarza Azteków, właśnie w 1519 roku miał przybyć ze wschodu ich bóg-król Quetzalcoatl.

Wybrałem się także na „dziką północ”, gdzie moim głównym celem był przejazd malowniczą trasą kolejową Barranca del Cobre. Ta licząca 655 km droga prowadzi przez odludne górzyste tereny, posiada aż 39 mostów i 86 tuneli. W okolicy znajduje się ponad 20 kanionów (wyrzeźbionych przez 6 rzek), a kulminacyjnym punktem programu jest widok na największy z nich – Barranca del Cobre (pociąg zatrzymuje się na 20 minut w miejscowości Divisadero, gdzie znajduje się punkt widokowy). Zgadzam się z opinią, że to jedna z najpiękniejszych tras kolejowych na świecie. Ja tą trasę rozłożyłem na 2 dni, zatrzymując się w połowie drogi w Creel. Jest to ciekawa okolica na treking. W pobliskim Complejo Ecoturistico Arareko, gdzie za wejście należy zapłacić 1.3 €, można podziwiać wiele ciekawych formacji skalnych, a także zobaczyć jaskinie, w których Indianie Tarahumara nadal mieszkają. Jeśli chcemy ominąć bramę parku, idąc drogą z Creel na południe, skręćmy w lewo na cmentarz, a tuż za nim zacznijmy już na wyczucie wspinać się na skały. Na górze szybko zorientujemy się w terenie i nie będzie problemu z powrotem do wioski, do wyboru bedziemy mieli różne improwizacyjne drogi. Z Creel kilka razy w tygodniu kursują również autobusy, które jadą do trudno dostępnych odległych części głównego kanionu (Barranca).

miejscowość obiekt cena w MP €/ 1os czas ocena uwagi
Playa del Carmen
cenotes Dos Ojos, nurkowanie w jaskiniach
1120 MP €100.0 dzień super
BP – sprzęt, jedzenie, transport, 2 nurkowania
Tulum
ruiny Tulum
38 MP €3.4 2 h ok
opłata za kamerę video
Chichen Itza
ruiny Chichen Itza
88 MP €7.9 4 h warto
opłata za kamerę video
Uxmal
ruiny Uxmal
88 MP €7.9 2 h ok
Palenque
ruiny Palenque
48 MP €4.3 4 h warto
okolice San Cristobal de Las Casas
kanion Sumidero z Chiapa de Corzo
90 MP/ os €8.0 3 h warto
BP – przewodnik, rejs motorówka, aligatory, małpy
kościół Zapoteków w San Juan Chamula
10 MP €0.9 1 h warto
ciekawie, tłumy wewnątrz
kościoły i muzeum w Zinacautan
10 MP €0.9 1 h słabe
kościół bez ludzi
okolice Oaxaca
ruiny Mt. Alban
<38 MP> 2 h ok
przeszedłem pod płotem
Hierve el Agua
2x 10 MP €1.8 4 h warto
opłata za wejście do wioski oraz za wejście do parku
El Tule
<3 MP> 15 min słabe
najszersze drzewo Ameryk, można oglądać zza płotu
Mexico City i okolice
ruiny Teotihuacan
38 MP €3.4 3 h warto
potężna Piramida Słońca
muzeum antropologiczne
38 MP €3.4 3 h warto
ciekawa ekspozycja
Creel
Park Complejo Ecoturistico Arareko
<15 MP> dzień ok
przeszedłem przez skały obok bramy
€141.9

noclegi – ceny w Meksyku i Belize są nieporównywalnie wyższe niż w pozostałej części Ameryki Środkowej. W Tulum spałem na dziko pod ruinami, ale jak później wyczytałem, blisko kompleksu znajduje się dużo nadmorskich cabañas (z możliwością rozwieszenia hamaku), popularnych wśród budżetowych podróżników.

miasto hotel i adres N nocleg cena za noc €/ 1os oc uwagi
Playa de l Carmen
Cabanas La Ruina, Calle 2 k/plazy
1
swój hamak, na dziedzińcu
50 MP €4.5 5
darmowa przechowalnia można pożyczyć hamak
Merida
hostel o nazwie hostel, calle 57, no 495, pomiędzy calle 58 i 60
1 dormitorium 50 MP €4.5 6
kuchnia, darmowa przechowalnia, pralnia
San Cristobal
hostal Las Camellos, Real de Guadelupe 110
2 dormitorium 4os 40 MP €3.6 7
kuchnia, darmowa przechowalnia
Oaxaca
hostal Santa Isabel, LP, calle Mier y Teran 103, 4 kwadry na zach od Zocalo
1 dormitorium 50 MP €4.5 6
płatna przechowalnia, kuchnia
Creel
Casa Margerita, na płn – wsch rogu Plaza, LP
1 dormitorium 80 MP €7.1 7
w cenie wliczone dobry obiad i śniadanie
na dziko
1 hamak
w transporcie 6 autobusy
u znajomej 3 mieszkanie
16 €27.8(6)

transport – również transport jest znacznie droższy, niż ten do którego przyzwyczaiła nas wcześniej Ameryka Środkowa. Na szczęście coś za coś, czyli płacimy za znacznie wyższy komfort podróży. Na dłuższych odcinkach jeżdżą tylko ekskluzywne autokary II lub I klasy, z klimatyzacją i toaletą (na niektórych trasach jeżdżą tylko klasy I). Wysoka jakość dróg sprawia, że możemy spory odcinek drogi przejechać nocą, częściowo rekompensując tym samym koszt zaoszczędzonego noclegu.

Monopol na transport z Oaxaca do ruin Monte Alban posiada firma z hotelu Rivera del Angel, calle Mina 518, 15 minut spaceru z Zocalo. Powrotny bilet obowiązuje tylko na odjazd busem dokładnie 2.5 godziny po przyjeździe, a jeżeli chcemy pozostać dłużej lub krócej, to możemy załapać się innym busem (odjeżdżają co pół godziny), jeśli będą wolne miejsca i dopłacimy ekstra.

Symbolem miasta Meksyk są biało-zielone taksówki „VW garbus”. Do metra oficjalnie nie można wchodzić z dużym plecakiem ze względu na przeludnienie, jak i złodziejską mafię (jest to 3 najbardziej uczęszczane metro na świecie, po Moskwie i Tokio). Mnie na szczęście nikt nie zawrócił, z tym, że wczesnym rankiem taka podróż jest dużo łatwiejsza. Jeszcze jedna uwaga – najtańszy bezpośredni bilet z miasta Meksyk do Monterry kosztował 54 €, a jadąc z przesiadką i kupując bilety osobno np. Meksyk – Pachuca – Monterry, to wydatek 42 €! Pewnie można tak zaoszczędzić też na innych dalszych drogich przewozach między głównymi miastami.

Pociąg Ferrocarril Chihuahua al Pacifico (znany jako Barranca del Cobre) klasy ekonomicznej pomiędzy Chihuaha i Los Mochis odjeżdża codziennie o 7 rano w obu kierunkach (godzinę wcześniej dwukrotnie droższy, lecz szybszy primera class). Ze względu na światło dzienne i możliwość oglądania cudownych widoków proponuję jechać z Los Mochis na północny-wschód, aniżeli w kierunku przeciwnym. Ja jechałem odwrotnie i cudowne krajobrazy oglądałem już przy bardzo słabym świetle kończącego się dnia. Także w tym kierunku może warto wziąć droższy wcześniejszy pociąg, ale za to zobaczyć najciekawsze widoki pomiędzy Creel i Loreto jeszcze za dnia. Ze względu na brak miejscówek, lepiej wsiąść do pociągu jak najszybciej i zająć miejsce przy oknie po stronie południowej (lepsza panorama), czyli po prawej jadąc w kierunku Chihuaha. Jeżeli nam się to nie uda, to nic nie szkodzi, bo można stać w przejściu między wagonami i obserwować krajobraz. Do zdjęć jest to i tak najlepszy punkt, gdyż tylko w przejściu nie ma szyb. Na pewno lepiej rozłożyć sobie podróż na minimum 2 przejazdy i odpocząć w jednej z wiosek, przy czym Creel nadaje się do tego znakomicie. Zresztą pomiędzy Creel i Chihuaha jeżdżą też autobusy, które kursują kilka razy dziennie (pociąg tylko raz).

dzień trasa transport cena w MP €/ 1os czas km
145 Santa Elena – Chetumal
autobus
8 MP €0.7 20 min 10
145 Chetumal – Playa del Carmen
autobus AC
116 MP €10.4 5 h 315
146
Playa del Carmen – jaskinie Dos Ojos + powrót
minibus
koszt w “zwiedzaniu” 2x 30min 2x 32
146
Playa del Carmen – Tulum
autobus, AC
20 MP €1.8 1 h 63
146
Tulum – ruiny + powrót
pieszo
2x 1 h 2x 5
147
Tulum – Valladolid
autobus
45 MP €4.0 2 h 106
147
Valladolid – Chichen Itza
autobus AC
17 MP €1.5 1 h 40
147
Chichen Itza – Merida
autobus AC
49 MP €4.3 2.5 h 116
148
Merida – Uxmal – Merida
autobus AC
2x 30 MP €5.4 2x 1h15min 2x 80
148
Merida – Palenque
autobus nocny, I kl, AC
274 MP €24.5 8 h 545
149
Palenque – ruiny + powrót
2x minibus
2x 7 MP €1.3 2x 15 min 2x 7
149
Palenque – San Cristobal
autobus AC, wc
70 MP €6.3 5.5 h 190
150
San Cristobal – Chiapa de Corzo (Kanion Sumidero)
autobus AC
20 MP €1.8 1.5 h 70
150
Chiapa de Corzo – port
pieszo
30 min 3
150
port – Kanion Sumidero – tama + powrót
motorówka
koszt w “zwiedzaniu” 1.5 h + 1 h 35 + 35
150
Chiapa de Corzo – droga główna
minibus
3 MP €0.3 5 min 3
150
Chiapa de Corzo – San Cristobal
minibus
15 MP €1.3 1.5 h 60
151
San Cristobal – San Juan Chamula
minibus
7 MP €0.6 25 min 10
151
San Juan Chamula – Zinacautan
minibus + pieszo
7 MP €0.6 5min+40min 3 + 4
151
Zinacautan – San Cristobal
minibus
8 MP €0.7 25 min 11
151
San Cristobal de las Casas – Oaxaca
autobus nocny, I kl, AC, wc
291 MP €26.0 12 h 625
152
Oaxaca – Mt.Alban + powrót
autobus
24 MP €2.1 2x 30 min 2x 8
153
Oaxaca – Hierve del Agua
autobus
30 MP €2.7 2h 15min 74
153
Hierve del Agua – El Tule
autobus
30 MP €2.7 1.5 h 64
153
El Tule – Oaxaca
autobus
4 MP €0.4 30 min 10
153
Oaxaca – Mexico City
autobus nocny
245 MP €21.9 6 h 440
154
Mexico – Pachuca
autobus
42 MP €3.8 1.5 h 80
155
Pachuca – San Martin de las Piramidas ( Teotihuacan ) + powrót
auto znajomych
2x 1 h 2x 65
157
Pachuca – Mexico + powrót
autobus AC
2x 42 MP €7.5 2x 1.5 h 2x 80
157
Pachuca – Monterry
autobus nocny, AC,wc
434 MP €38.9 14.5 h 854
158
Monterry – Chihuahua
autobus nocny, I kl, AC, wc
520 MP €46.4 12 h 783
159
Chihuahua – Creel (pociąg Barranca del Cobre)
pociąg II kl, AC 250 MP €22.3 7 h 296
160
Creel – Los Mochis
pociąg II kl, AC 302 MP €27.0 12.5 h 357
161
Los Mochis – Nogales (granica z Arizoną, USA)
autobus nocny 280 MP €25.0 12 h 765
161
Nogales pks – granica
autobus 4 MP €0.4 5 min
transport miejski autobusy, metro, taxi 108 MP €9.6
€302.2 6521

  • Witaj w świecie globtroterów!

    Drogi internauto, niezależnie czy jesteś uroczą przedstawicielką       piękniejszej połowy świata czy też członkiem tej brzydszej. Wędrując   z  nami, podróżowanie przestanie być dla Ciebie…

    czytaj dalej

  • Jak polscy globtroterzy odkrywali świat?

    Historia „polskiego” poznawania świata zaczyna się całkiem efektownie. Pierwszy – jeżeli można go tak nazwać – polski globtroter był jednym z głównych uczestników…Zobacz stronę

    czytaj dalej

  • Relacje z podróży

Dołącz do nas na Facebook'u