Od Himalajów do krańca Indii – Zbigniew Bochenek

Zbigniew Bochenek

Powrót w najwyższe góry świata był moim marzeniem od 1992 roku, kiedy to po raz pierwszy znalazłem się w fascynującym, himalajskim krajobrazie, wędrując przez 9 dni piękną doliną Modi Khola aż do Sanktuarium Annapurny. Wrażenia z tej wędrówki były tak silne, że postanowiłem jeszcze raz znaleźć się wśród ośnieżonych szczytów Himalajów. Tym razem celem trekkingu stała się piękna dolina Langtang położona ok. 100 km na północ od Kathmandu. Równocześnie chciałem zanurzyć się w hinduistyczny klimat południowych Indii – regionu obfitującego we wspaniałe świątynie, z bogatą tropikalną przyrodą. W listopadzie 2001 roku udało mi się zrealizować te marzenia – wraz z trójką przyjaciół wyruszyliśmy na subkontynemt indyjski. Oto relacja z naszej pięciotygodniowej wyprawy.

Informacje praktyczne

Czas podróżowania

Istnieją dwa okresy optymalnego podróżowania po Nepalu. Jednym z nich jest przełom zimy i wiosny; w marcu bywa już ciepło, zaczynają kwitnąć rododendrony, jednak widoczność gór często utrudniają mgły. W październiku – listopadzie jest sucho i dość ciepło, zaś przejrzystość powietrza zapewnia wspaniałe widoki. Oczywiście w wyższych partiach gór należy być przygotowanym na temperatury nocą poniżej zera.
W południowych Indiach późna jesień to bardzo dobry okres do podróżowania – temperatura jest znacznie niższa w porównaniu z miesiącami letnimi, nie występuje wpływ monsunu. Stwarza to optymalne warunki do zwiedzania i pokonywania znacznych odległości pomiędzy poszczególnymi atrakcjami regionu.

Wizy

Bezpłatną wielokrotną wizę indyjską otrzymujemy prawie od ręki w Ambasadzie Indii w Warszawie. Wizę nepalską możemy otrzymać w trojaki sposób: w Ambasadzie Nepalu w Delhi, na granicznych przejściach drogowych lub, jak w naszym przypadku, na lotnisku w Kathmandu. Koszt wydania wizy na lotnisku to 30 USD.

Komunikacja

Komunikacja w Nepalu opiera się na sieci autobusów. Autobusy, zwykle zatłoczone, kursują jednak tylko pomiędzy głównymi miastami. W miastach można skorzystać z motorowych riksz lub dość tanich taksówek. Przy planowaniu dotarcia do tras trekkingowych w głąb gór warto skorzystać z samochodu terenowego wynajętego w jednej z licznych agencji turystycznych. W naszym przypadku koszt wynajęcia takiego samochodu na dojazd do wrót Parku Narodowego Langtang dla 4 osób wyniósł 160 USD.
W południowych Indiach można podróżować autobusami lub pociągami. Sieć autobusów jest gęsta, obsługiwana przez wiele firm i pojazdów, stąd też ceny przejazdów są bardzo niskie – w granicach 1 USD za trasę ponad 100-kilometrową. Linie kolejowe łączą główne miasta – podróż pociągiem jest również tania. W miastach kursują liczne autobusy miejskie oraz riksze motorowe.

Noclegi

Hoteliki dla globtroterów w Kathmandu są zgrupowane w dzielnicy Thamel oraz w jej najbliższym otoczeniu, a także wokół zabytkowej części miasta. Ceny kształtują się w granicach 2–5 USD za nocleg w pokoju 2-3-osobowym. W schroniskach górskich na trasie trekkingu ceny są jeszcze niższe (1-2 USD/os) – oczywiście nocuje się w skromniejszych warunkach niż w stolicy. W Indiach południowych ceny noclegów także kształtują się w granicach kilku dolarów. Można dość łatwo znaleźć przyzwoity pokój z łazienką w hotelu w centrum miasta w cenie 4–5 USD/os.

Kursy walut (listopad 2001)

Nepal 1 USD – 77 nepalskich rupii
Indie 1 USD – 53 hinduskie rupie

Dziennik podróży

6 listopada

Przelot holenderskimi liniami lotniczymi KLM na trasie Warszawa – Amsterdam (6.40 – 8:50) oraz Amsterdam – Delhi (11:30 – 23:30). Na skutek pomyłki w rezerwacyjnym wydruku omal nie spóźniamy się na samolot do Indii, jednak wszystko kończy się szczęśliwie i o północy lądujemy w Delhi. Noc spędzamy na delhijskim lotnisku oczekując na poranny samolot do Kathmandu.

7 listopada

Przelot Delhi – Kathmandu (1.5 godz.). Na lotnisku wita nas wieńcami kwiatów przedstawiciel agencji Happy Adventure Treks & Expeditions – organizatora naszego trekkingu w dolinie Langtang. Zamieszkujemy w położonym w cichej dzielnicy hotelu Kathmandu Peace Guest House (4 USD/os). Wieczorem pierwszy spacer po Kathmandu w dzielnicy Thamel.

8 listopada

W agencji Happy Adventure Treks & Expeditions załatwiamy formalności związane z organizacją trekkingu – opłacamy przewodnika/tragarza (90 USD na 9 dni) oraz wynajęcie samochodu terenowego. Następnie zwiedzamy zabytkowe centrum Kathmandu: oglądamy stary pałac królewski, liczne świątynie zgromadzone na placu Durbar, zaglądamy do pałacu żywej bogini Kumari. Po południu udajemy się na wzgórze na przedmieściach, gdzie jest usytuowana licząca 2000 lat świątynia Swayambunath.

9 listopada

Udajemy się taksówką do odległego o 4 km zabytkowego Patanu – dawnego królewskiego miasta. Zwiedzanie zaczynamy od placu Durbar, naszpikowanego zabytkowymi budowlami, z Pałacem Królewskim i licznymi świątyniami hinduistycznymi. Oglądamy także inne atrakcje Patanu: Złotą Świątynię, najstarszą świątynię w mieście z XII wieku, Kumaweshwar oraz świątynię 1000 Buddów. Po obiedzie udajemy się do najświętszego dla nepalskich hinduistów miejsca – świątyni Pashupatinath. Tu mamy sposobność spotkać wielu świętych mężów- sadhu, a także przyjrzeć się obrzędom kremacji nad rzeką Bagmati.

10 listopada

Wyruszamy samochodem terenowym w stronę Parku Narodowego Langtang. Przejazd najpierw asfaltową, a potem szutrową drogą z Kathmandu przez Kakani (z pięknym widokiem na ośnieżone szczyty Himalajów), Trisuli Bazar do wioski Dunche, położonej u wrót parku na wysokości prawie 2000 m n.p.m., trwał 7 godzin. Nocujemy w hoteliku Budda (100 INR/2 os).

11 listopada

Wyruszamy wczesnym rankiem na trasę trekkingu w stronę doliny Langtang. Po 2 godzinach docieramy do ciekawej wioski Bharku. Następnie stopniowo wznosząc się i podziwiając słynne nepalskie tarasowe pola dochodzimy późnym popołudniem do położonej na wysokości 2130 m wioski Thulo Syabru. Wioska jest pięknie usytuowana na skalnym grzbiecie. Nocujemy w hoteliku Yeti (100 INR/2 os).

12 listopada

Drugi dzień trekkingu – opuszczamy się z wioski Thulo Syabru 600 metrów w dół do doliny potoku Langtang. Następnie idąc wzdłuż potoku docieramy do Bamboo Lodge (kilka knajpek i hotelików), a późnym popołudniem do zespołu hotelików na leśnej polanie, zwanego Lama Hotel (2500 m n.p.m.).

13 listopada

Trzeci dzień trekkingu – wyruszamy z Lama Hotel w górę doliny Langtang. Wychodzimy z piętra lasu podziwiając ośnieżone szczyty okalające dolinę Langtang, z Langtang Lirung na czele (7246 m). Lunch spożywamy w Ghora Tabela na wysokości 3000 m n.p.m. Przed zachodem słońca docieramy do wioski Langtang położonej na wysokości ok. 3500 m n.p.m. Podziwiamy piękny zachód słońca na szczytach zamykających dolinę.

14 listopada

Czwarty dzień trekkingu – przechodzimy przez wioskę Langtang oglądając m.in. liczne stada jaków. Wczesnym popołudniem docieramy do położonej na końcu doliny osady Kyanjin Gompa (3850 m n.p.m.). W osadzie zwiedzamy klasztor buddyjski – gompę oraz założoną przez Szwajcarów wytwórnię serów. Nocleg w hoteliku Namaste (50 INR/2 os).

15 listopada

Piąty dzień trekkingu – część zespołu zdobywa szczyt położony ponad osadą Kyanjin Gompa, Tsergo Ri (4986 m n.p.m.) – doskonały punkt z widokami na wszystkie szczyty doliny Langtang oraz ośmiotysięcznik Shisha Pangma (8013 m). Odwiedzam pasterską osadę Jalang znajdującą się w głębi doliny na wysokości od 4000 m. Wieczorem uczestniczymy w zabawie miejscowych z okazji święta Tihar (Festiwal Świateł). Temperatura w nocy spada poniżej zera.

16 listopada

Szósty dzień trekkingu – zejście z osady Kyanjin Gompa przez wioskę Langtang i Ghora Tabela do Lama Hotel – 7 godzin, 1300 metrów różnicy wysokości, 25 km długości.

17 listopada

Siódmy dzień trekkingu – zejście z Lama Hotel przez Bamboo Lodge do wioski Syabrubensi, położonej na wysokości 1460 metrów w dolinie rzeki Trisuli. Nocleg w hotelu Lhasa (100 INR/2 os).

18 listopada

Wyjazd z Syabrubensi o 6:30 samochodem terenowym; przejazd piękną widokowo, krętą szutrową drogą do Dunche, a następnie przez Trisuli Bazar do Kathmandu. Przejazd powrotny z Syabrubensi trwał 7.5 godziny. Wieczorny spacer po Thamelu z kolacją.

19 listopada

Udajemy się trolejbusem do odległego o godzinę jazdy Bhadgaonu – jednego z trzech miast królewskich Doliny Kathmandu. Wstęp na teren zabytkowego centrum miasta kosztuje 10 USD. Zwiedzamy plac Durbar z Pałacem Królewskim, dzwonem Taleju i świątyniami hinduistycznymi. Następnie przechodzimy na plac Nyatapola z najwyższą świątynią w Nepalu – 5-stopniową pagodą Nyatapola oraz świątynią Bhairawa. Odwiedzamy najstarszą świątynię w Bhadgaonie – Daltatreya oraz stary dom newarski.

20 listopada

Udajemy się na przedmieście Kathmandu, aby obejrzeć najstarszą buddyjska stupę w Nepalu, Bodnath. Oglądamy licznych pielgrzymów-buddystów ze wszystkich stron Nepalu, chłonąc atmosferę tego wyjątkowego miejsca pielgrzymkowego. Wieczorem pożegnalny spacer po placu Durbar i Thamelu (kolacja – 185 INR).

21 listopada

Rano przedstawiciel agencji Happy Adventure Treks & Expeditions odwozi nas na lotnisko, skąd w godzinach przedpołudniowych odlatujemy do indyjskiego miasta Bangalore znajdującego się w południowej części Indii. Lot trwa 2 godz. 45 min. Miasto to stanowi dla nas punkt tranzytowy w podróży do położonych na wschód zabytkowych miast w stanie Tamil Nadu. Nocnym autobusem prywatnej firmy National udajemy się w kilkusetkilometrową podróż do jednego z siedmiu świętych miast Indii, Kanchipuram (7.5 godz., 250 INR/os). Na skutek braku informacji w autobusie wczesnym rankiem docieramy do Madrasu, skąd lokalnym środkiem transportu po następnych 2 godzinach wracamy do Kanchipuram.

22 listopada

Zwiedzamy rikszą (100 INR/os) najciekawsze świątynie w Kanchipuram: najstarszą (VII w) Kailasanatha, świątynię 1000 kolumn Varadarajaperumal, Vaikuntaperumal (VII-VIII w.), Ekambareshwara z najwyższą 59-metrową gopurą. Nocleg w nowym hotelu Baboo Soorya (5 USD/os).

23 listopada

Lokalnymi autobusami udajemy się do Mahabalipuram (2.5 godz.) – miejscowości malowniczo usytuowanej nad brzegiem Oceanu Indyjskiego. Zwiedzamy słynne Nadbrzeżne Świątynie z VII wieku, zabytkowy wczesnodrawidyjski zespół architektoniczny Five Rathas, wykute w skałach świątynie – mandapy, oglądamy wielki relief skalny Narodziny Gangesu. Nocleg w hotelu Laxmi Lodge (200 INR/os), kolacja z miejscowych ryb – 160 INR.

24 listopada

Całodniowy przejazd trzema autobusami na południe stanu Tamil Nadu: Mahabalipuram – Pondicherry (2 godz., 30 INR), następnie Pondicherry – Cuadalore (1 godz., 12.5 INR) oraz Cuadalore – Tanjore (4 godz. 45 min., 35 INR). Nocleg w hotelu Kartlik w centrum miasta (90 INR/os).

25 listopada

Zwiedzamy zabytki Tanjore: kompleks świątynny Brihadeshwara i fort z X-XI wieku, zbudowane przez dynastię Chola, z największym w Indiach świętym bykiem Nandi i 63-metrową gopurą; Pałac Radżów z XVI wieku. Po południu udajemy się autobusem do miasta Trichy (1.5 godz.). Wieczorem zwiedzamy jedną z głównych atrakcji Trichy, Rock Fort Temple – świątynię usytuowaną na wysokiej skale w środku miasta (83 m, 437 stopni wykutych w skale). Podziwiamy widoki ze szczytu skały o zachodzie słońca. Nocleg w hotelu Meega (130 INR/os).

26 listopada

Rano udajemy się miejskim autobusem do dzielnicy Trichy – Srirangam, aby zobaczyć największy w Indiach kompleks świątynny Ranganathaswamy (250 ha, 7 koncentrycznych murów, 21 gopur), pochodzący z XIV-XVII wieku, z główną świątynią poświęconą Wisznu. Po południu przemieszczamy się do Madurai (2 godz., 27.5 INR). Wieczorny spacer po centrum miasta, nocleg w hotelu Dhenamu (100 INR/os).

27 listopada

Zwiedzamy główną atrakcję Madurai – najważniejszą XVI-wieczną świątynię usytuowaną w centrum miasta Shree Meenakshi – miejsce pielgrzymek hinduistów z całych Indii. Oglądamy 4 wysokie, bajecznie kolorowe gopury i wnętrze świątyni, przyglądamy się praktykom religijnym pielgrzymów. Następnie kupujemy bilety lotnicze na dalsze odcinki trasy po Indiach: Cochin – Goa (135 USD) oraz Goa – Bombaj (95 USD). Po południu udajemy się autobusem do miejscowości Rameshwaram (4.5 godz.) położonej nad Zatoką Bengalską na małej wyspie naprzeciw Cejlonu (początek tzw. Mostu Adama – ciągu wysepek łączących Cejlon z Półwyspem Indyjskim). Nocleg w hotelu Tamil Nadu.

28 listopada

Zwiedzamy miejscowość Rameshwaram, zwaną Varanasi Południa z racji dużej liczby pielgrzymów dokonujących rytualnych kąpieli w wodach Zatoki Bengalskiej. Oglądamy główną świątynię w stylu późnodrawidyjskim, Ramanathaswamy z najdłuższym w Indiach korytarzem o długości 1220 m. Kąpiel w oceanie, nocny, emocjonujący przejazd autobusem na południowy kraniec Indii (przylądek Komoryn), do miejscowości Kanyakumari (8.5 godz.).

29 listopada

Obserwujemy wschód słońca na krańcu Indii, oglądamy najważniejsze budowle w Kanyakumari, świątynię Kanyakumari usytuowaną na małej, skalistej wysepce oraz znajdujący się tuż obok olbrzymi pomnik hinduskiego filozofa Vivekananda. Po południu odwiedzamy świątynię Suchindram odległą od Kanyakumari o 15 km, przyglądając się życiu religijnemu Hindusów we wnętrzu świątyni. Nocleg w hotelu Laxmi z widokiem na Ocean Indyjski (225 INR/os).

30 listopada

Przemieszczamy się autobusem do miejscowości wypoczynkowej Kovalam, położonej w stanie Kerala nad Morzem Arabskim (3 godz., 34 INR). Zamieszkujemy w hotelu Sea Breeze (165 INR/ os). Kąpiel w morzu i wieczorny toast z okazji imienin Andrzeja.

1 grudnia

Wypoczywamy na plaży w Kovalam podglądając życie miejscowych rybaków. Zwiedzamy miejscowość spotykając Polaka osiadłego w Kovalam (Witek’s Winter House).

2 grudnia

Ciąg dalszy wypoczynku w Kovalam. Zwiedzamy bogatą dzielnicę na wzgórzu. Rybna kolacja – 125 INR.

3 grudnia

Opuszczamy Kovalam udając się rikszą i autobusem do miasta Quilon (poprzez Trivandrum) – 2.5 godz. Popołudniowy spacer po mieście. Nocleg w hotelu See Bee (225 INR/os).

4 grudnia

Udajemy się z Quilonu w rejs statkiem po wodach wewnętrznych Kerali (kanały i laguny) do Alleppey (8 godz., 250 INR), podziwiając bujną przyrodę Kerali i słynne chińskie sieci. Wieczorem docieramy do Allepey, zwanego Wenecją Południa Indii z racji położenia nad kanałami. Nocleg w hotelu Komala (250 INR/os).

5 grudnia

Rano odwiedzamy w Alleppey hinduistyczną świątynię, po czym udajemy się autobusem do Cochinu (2 godz.). Zamieszkujemy w nowej części miasta, Ernakulam, w hotelu Luciya. Wieczorem w ośrodku kultury Cochinu oglądamy godzinny spektakl tradycyjnego teatru Kathakali, opartego na hinduskich eposach Ramayana i Maharabhata.

6 grudnia

Przepływamy promem do starej części Cochinu, usytuowanej na półwyspie. Zwiedzamy najważniejsze zabytkowe budowle miasta: synagogę, Pałac Holenderski, katedrę Santa Cruz i kościół św. Franciszka z XVI wieku z płytą nagrobną Vasco da Gamy. Oglądamy stary holenderski cmentarz z XVIII wieku i port z tradycyjnymi chińskimi sieciami.

7 grudnia

Udajemy się taksówką na lotnisko (1 godz., 300 INR za przejazd), skąd odlatujemy do stanu Goa. Lot trwa 1 godz. 10 min. Z lotniska Dabolin w Goa jedziemy taksówką na plażę Colva (300 INR). Zamieszkujemy w hotelu Lucky Star tuż przy plaży z palmami. Kolacja w restauracji hotelowej z muzyką na żywo i tańcami – 120 INR.

8 grudnia

Udajemy się z plaży Colva trzema autobusami poprzez Margao i stolicę stanu Panaji do Starego Goa – dawnej stolicy portugalskiej kolonii na tym obszarze. Zwiedzamy pozostałości dawnej kolonialnej świetności miasta: kościoły z XVI wieku – katedrę, kościół i klasztor św. Franciszka z Asyżu oraz kościół Dzieciątka Jezus z grobowcem św. Franciszka Ksawerego. Powrót na plażę Colva i kąpiel w Morzu Arabskim o zachodzie słońca.

9 grudnia

Wypoczynek na plaży Colva. Spacer po miejscowości, zakupy. Wieczorem kolacja z muzyką.

10 grudnia

Przejazd z plaży Colva na lotnisko Dabolin (250 INR). Przelot z Goa do Bombaju (1godz). Przejazd autobusem lotniskowym przez miasto z lotniska krajowego na międzynarodowe.

11 grudnia

Przelot na trasie Bombaj – Amsterdam – Warszawa liniami NorthWestern i KLM. Zakończenie wyprawy.

Rozmaitości ze świata

Transrapid to pierwszy na świecie pociąg na „poduszce magnetycznej”. Zaprojektowany i zbudowany przez niemieckich inżynierów powstał w Szanghaju. Kursuje na trasie pomiędzy centrum miasta a portem lotniczym.


  • Witaj w świecie globtroterów!

    Drogi internauto, niezależnie czy jesteś uroczą przedstawicielką       piękniejszej połowy świata czy też członkiem tej brzydszej. Wędrując   z  nami, podróżowanie przestanie być dla Ciebie…

    czytaj dalej

  • Jak polscy globtroterzy odkrywali świat?

    Historia „polskiego” poznawania świata zaczyna się całkiem efektownie. Pierwszy – jeżeli można go tak nazwać – polski globtroter był jednym z głównych uczestników…Zobacz stronę

    czytaj dalej

  • Relacje z podróży

Dołącz do nas na Facebook'u